Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Chodzenie

Szlakami Drewnianych Kościołów Opolszczyzny

Środa, 30 grudnia 2015 · dodano: 30.12.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj wybraliśmy się samochodem na Opolszczyznę aby zrealizować zaplanowane na br. rozpoczęcie zdobywania odznaki "Szlakami Drewnianych Kościołów Opolszczyzny" (pisałam o tym w podsumowaniu roku 2014). Odznaka ma 3 stopnie i w jednym roku kalendarzowym można zdobyć tylko jedną odznakę tj. jeden stopień odznaki. Na pierwszy - brązowy stopień należy zwiedzić 10 kościołów, na srebrny - 20 kościołów a na złoty - 30 kościołów.
W dniu dzisiejszym udało się nam zwiedzić 17 kościołów: w Kolanowicach, Bierdzanach, Zakrzowie Turawskim, Laskowicach, Lasowicach Wielkich, Wędryni, Lasowicach Małych, Starym Oleśnie, Oleśnie, Boroszowie, Biskupicach, Kozłowicach, Jamach, Bąkowie, Chocianowie, Dobrzeniu Wielkim  i Czarnowąsach (ten już po zmroku - nie można go było dobrze sfotografować). 
Niestety większość kościołów była zamknięta. Można je było obejrzeć tylko z zewnątrz a resztę zobaczyć (niestety) w internecie. Większość kościołów to kościoły filialne - potwierdzenia zdobywaliśmy w różnych jednostkach (sklepy, gmina, OSP). W kościołach parafialnych księży także nie było - okres kolędowy. Tylko w Bierdzanach, a dotarliśmy tam tuż przed rozpoczęciem Mszy Św. o 8.00, uzyskaliśmy potwierdzenie z kościoła. We wszystkich kościołach robiliśmy zdjęcia, które dołączymy do dzienniczka wycieczek.

Kościół św. Rocha w Dobrzyniu Wielkim to także kościół obowiązkowy do KOP.

Jest to zabytkowy kościół pątniczy z 1658 roku (przebudowywany trzynaście lat później, odnowiony w 1957 r), powstały w lesie na miejscu pochówku ofiar zarazy, drewniany o konstrukcji zrębowej, otoczony dookoła sobotami, nieorientowany - prezbiterium zwrócone ku północy.

Cały dzień świeciło słońce, ale było zimno, cały czas poniżej zera i czasami trochę wiało. Przejechaliśmy samochodem ponad 400 km.


Kategoria rodzinnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!