Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 52.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Prawie 2-godzinny postój w Parku Zdrojowym w Dusznikach Zdroju

Sobota, 11 czerwca 2016 · dodano: 11.06.2016 | Komentarze 0

Plan był taki aby dojechać do  Rancza Panderoza. Z Kłodzka wyruszyliśmy w składzie: ja, Czesiu, Kaziu i Piotr. Piotr dojechał z nami do Polanicy. W grupie 3-osobowej pojechaliśmy dalej: Szczytna - remontowanym odcinkiem "8" (makabra - film z tej drogi na Kazia FB) do Dusznik Zdr. - Park Zdrojowy.
Tutaj zaczęło padać. Padało prawie 2 godziny, które przesiedzieliśmy pod parasolem przed restauracją.



Dowiedzieliśmy się o której jest pociąg do Kłodzka i, aby nie moknąć, postanowiliśmy wracać pociągiem. Odziani w kurtki przeciwdeszczowe ruszyliśmy w kierunku dworca. Ku naszemu zaskoczeniu deszcz prawie ustał mimo, że przed chwilą jeszcze lało. Jak dojechaliśmy na dworzec już w ogóle nie padało. Chwila zastanowienia i podejmujemy decyzję rezygnacji z jazdy pociągiem i ruszamy. Jako,że jesteśmy na drodze do Złotna wybieramy ten kierunek.

W drodze nie padało i kurtki  były suche a służyły jako dodatkowe odzienie (w Dusznikach w czasie deszczu temperatura spadła do 11 stopni).
Do Rancza Panderoza dojedziemy w czasie kolejnego wyjazdu.





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!