Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 80.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Milicz - dzień trzeci

Piątek, 30 sierpnia 2019 · dodano: 01.09.2019 | Komentarze 0

Dzisiaj Basia i Jurek jadą samochodem do Jutrosina. Umawiamy się na spotkanie
w Rudzie Sułowskiej.
A my, drogą zwiniętych torów, jedziemy do Sułowa. W Sułowie wypatrujemy dalszy ciąg drogi rowerowej w kierunku Żmigrodu - jedziemy nią i dojeżdżamy do Gruszeczki, gdzie kończy się "dobra" droga rowerowa.
Droga zwiniętych torów ma  prowadzić aż do Żmigrodu.

Przystanek Gruszeczka


Stary cmentarz ewangelicki

Mieliśmy ochotę dojechać do Słupa Napoleona - miejscowy rowerzysta poinformował nas, że nie znając trasy ciężko będzie nam do niego dojechać - zrezygnowaliśmy.
Wracamy do Sułowa i dalej: Ruda Sułowska - Grabówka - Olsza - Wilkowo - Niezgoda. Wracamy tą samą drogą do Rudy Sułowskiej gdzie spotykamy się z Basią i Jurkiem. Razem jemy obiad - pierogi z karpiem. 


Wracamy do Sułowa i drogą zwiniętych torów jedziemy do Milicza. Odwiedzamy Karłów gdzie kilka razy w latach ub. kwaterowaliśmy, jedziemy do Kaszowa i znowu drogą zwiniętych torów w kierunku Sułowa i wracamy do Milicza.

Ślad trasy (na całość trasy znowu brakło "prądu")
https://connect.garmin.com/modern/activity/4014170...



Kategoria rodzinnie, rower



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!