Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Chodzenie

Na czterech kołach do krzyży i kapliczek kamiennych

Niedziela, 10 grudnia 2017 · dodano: 10.12.2017 | Komentarze 0

Mocno wieje i mrozi. Pogoda, jak dla nas na początku zimy, nierowerowa. Namawiam Czesia na wycieczkę samochodem i proponuję jazdę powiązaną z poszukiwaniem kolejnych krzyży i kapliczek kamiennych. Jedziemy do najdalej oddalonego od Kłodzka obiektu, który znajduje się przy drodze z Międzylesia do Lesicy.
2,6 km za przejazdem kolejowym po prawej stronie drogi jest duży plac (będzie chyba parking) na którym zaparkowaliśmy auto a po lewej droga widoczna z lewej strony  poniższej fotografii. Wg opisu krzyż jest na 2,7 km od przejazdu kolejowego. Idziemy więc dalej drogą w kierunku Lesicy (to ta po prawej stronie poniższej fotografii) ponad 100 m i krzyża nie wypatrujemy (za słabo patrzyliśmy w głąb lasu). Wracamy i idziemy krótko tą drogą widoczną po lewej stronie.  

Spoglądając głęboko a las wypatrujemy coś co wydaje się krzyżem. Idziemy w tym kierunku.
Cel osiągnięty, krzyż odnaleziony.

Wracamy do auta ścieżką, która wychodzi na tę boczną drogę zaraz przy drodze do Lesicy. I tędy najlepiej dość do krzyża. Jak?
Zaraz za mostkiem widocznym na poniższej fotografii i pierwszym drzewem trzeba wejść w las na wydeptaną ścieżkę (dzisiaj przykryta śniegiem ale dająca się wypatrzeć) i po ok. 100 m jest krzyż. 

Wracamy do Międzylesia i jedziemy do Długopola Zdroju a stamtąd do Poręby.
Krzyż w Porębie prezentuje się tak.

Wracamy do Długopola i jedziemy do Ponikwy. 
A to jest kapliczka w Ponikwie - ok. 30 m powyżej kościoła pw. św. Józefa Robotnika

Znowu wracamy do Długopola i jedziemy przez Bystrzycę Kłodzką do Nowego Waliszowa (dwa krzyże kamienne).

Jeden przy ogrodzeniu po lewej stronie za bramą prowadzącą na plac przykościelny.
My weszliśmy na plac przykościelny schodkami na wprost wejścia głównego do kościoła i kierując się opisem z regulaminu odznaki ("za ogrodzeniem na cmentarzu przykościelnym") obeszliśmy wkoło cmentarz i krzyża nie znaleźliśmy. Pozostał jeszcze do obejścia krótki odcinek ogrodzenia między bramą wejściowa na plac a schodkami. Podążając w tym kierunku zobaczyliśmy poszukiwany krzyż.   

Drugi krzyż posadowiony został na dachu kościoła pw. św. Mikołaja. 
Dużo nie brakowało a nie mielibyśmy fotografii z tym krzyżem. Oba nasze aparaty, chyba z powodu zimna, zbuntowały się i nie działały. Ogrzewaliśmy je pod kurtkami i udało się moim aparatem sfotografować z tym krzyżem. 



Z Nowego Waliszowa przez Trzebieszowice dojechaliśmy do Kłodzka. 

Po dzisiejszej wycieczce mamy do odznaki 13 krzyży i 5 kapliczek kamiennych. A wymagana ilość to 17 krzyży i 8 kapliczek.

https://connect.garmin.com/modern/activity/2373996...


Kategoria rodzinnie



Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!