Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

Przez Ogrodzieniec - powrót do Kłodzka (samochadami)

Sobota, 9 lipca 2011 · dodano: 10.02.2013 | Komentarze 0

Z rowerami na dachach samochodów wracamy do Kłodzka. Po drodze zatrzymujemy się przy zamku w Ogrodzieńcu.

Ruiny zamku Ogrodzieniec
Początkowe dzieje zamku są niezbyt jasne. Wiadomo, że w XIII w. na miejscu obecnego zamku znajdowała się drewniana budowla obronna. Na jej reliktach powstał w XIV w. murowany zamek. Był on początkowo w dożywotniej tenucie marszałka Królestwa Polskiego Przedbora z Brzezia, nadanej mu przez Kazimierza Wielkiego. W 1386 r. prawem dziedzicznym warownia wraz z rozległymi włościami została nadana cześnikowi krakowskiemu i staroście lubelskiemu Włodkowi z Charbinowic herbu Sulima przez Władysława Jagiełło. W 1470 r. zamek wraz z okolicznymi ziemiami kupili od Sulimów bogaci mieszczanie krakowscy - Imbram i Piotr Salomonowie. W następnych wiekach zamek był kolejno w posiadaniu: Rzeszowskich, Pileckich, Chełmińskich, Bonerów, Mikołaja Ligęzy, Firlejów, Stanisława Warszyckiego i Męcińskich. Zamek w swej wielowiekowej historii był wielokrotnie niszczony. W 1587 r. zdobył go arcyksiąże Maksymilian Habsburg, następnie Szwedzi, którzy o dziwo nie poczynili poważnych zniszczeń. Co nie udało się Szwedom za pierwszym razem, poprawili w 1702 r., kiedy to wojska Karola XII podpaliły warownię. Od tego czasu zamek popadał w ruinę, a na początku XIX w. zaczęto nawet rozbierać jego mury.
Po II Wojnie Światowej postanowiono zadbać o zachowanie zamku w formie trwałej ruiny. Prace konserwatorskie przeprowadzono w latach 1949-73, a ich efekty możemy podziwiać do dziś.






Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!