Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rower

Dystans całkowity:51363.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:19
Średnia prędkość:16.08 km/h
Liczba aktywności:1055
Średnio na aktywność:48.69 km i 3h 46m
Więcej statystyk
  • DST 57.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Głuchołazy - Jesenik - Zlate Hory - Głuchołazy

Środa, 17 września 2014 · dodano: 17.09.2014 | Komentarze 0

Kłodzko - Głuchołazy z rowerami na dachu samochodu.  Następnie: Głuchołazy  (2 kościoły) - Mikulovice - Pisecna (kościół) - Ceska Ves (kościół) - Jesenik  (3 kościoły) - Dolni Udoli (kościół) -  Zate Hory (4 kościoły) - Głuchołazy. Głównym powodem dzisiejszego wyjazdu było poznanie dwóch ostatnich miejsc związanych z działalnością Królewny Marianny Orańskiej niezbędnych do zdobycia odznaki turystycznej "Szlakiem Królewny Marianny Orańskiej".
Te miejsca to:  
- w Głuchołazach kościół ewangelicki a obecnie kościół rzymskokatolicki pw. św. Franciszka,
-  w Jesenikach kościół ewangelicki.
Jest to trzystopniowa odznaka regionalna, której celem jest zachęcenie turystów do poznawania  miejsc związanych z działalnością Królewny Marianny Orańskiej ( I stopień - 6 miejsc, II stopień - 7 miejsc, III stopień  - 6 miejsc).
I już możemy oddać książeczki do weryfikacji w Referacie Weryfikacyjnym Odznak Krajoznawczych przy Oddziale PTTK w Międzygórzu.
Nawiedziliśmy także znajdujące się na naszej drodze inne kościoły, które powiększają naszą "kolekcję"
 kościołów do KOP.
Ratusz w Jesenikach 





Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 24.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Spacer po Legnicy

Środa, 10 września 2014 · dodano: 11.09.2014 | Komentarze 0

Od dawna planowany wyjazd do Legnicy udało się nam zrealizować. Do Legnicy dojechaliśmy szynobusem. Legnicę poznawaliśmy jeżdżąc rowerami. Głównym punktem "programu" było nawiedzenie 2 kościołów, które są obowiązkowe przy zdobywaniu Kolarskiej Odznaki Pielgrzymiej. W sumie nawiedziliśmy 10 obiektów sakralnych w tym te dwa obowiązkowe tj. Katedrę p.w. św. św. Piotra i Pawła oraz Kościół p.w. św. Jana Chrzciciela. Ponadto byliśmy na zamku, który jest jedną z najważniejszych budowli Legnicy, przy bramie głogowskiej, przy starym i nowym ratuszu oraz obejrzeliśmy wiele innych obiektów polecanych w przewodnikach.
Do Kłodzka przyjechaliśmy także szynobusem.
Tamte okolice mamy zamiar jeszcze odwiedzić - Legnickie Pole, Jawor, Lubiąż.


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 91.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Jaskini Niedźwiedziej po Niedźwiedzią Odznakę Turystyczną

Niedziela, 7 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

Byliśmy z Czesiem w 8 miejscach, w których należało być aby zdobyć Niedźwiedzią Odznakę Turystyczną tj. w:
- Jaskini Niedźwiedziej,
- Muzeum Ziemi w Kletnie,
- Ośrodku Czarna Góra,
- Zabytkowym Wapienniku w Starej Morawie,
- Kopalni Uranu w Kletnie,
- Schronisku "Na Śnieżniku",
- Muzeum Minerałów w Stroniu Śląskim,
- Hucie Szkła "Violetta" w Stroniu Śląskim .
Odznaka miała być dostępna we wszystkich w/w obiektach. Niestety jest do nabycia tylko w Jaskini Niedźwiedziej i po nią dzisiaj wybraliśmy się do Kletna.
Towarzyszyli nam dzisiaj Kaziu (cała droga) i Piotr, który dojechał z nami  do Ołdrzychowic i samotnie wrócił do Kłodzka.
Pogoda dopisała. Postraszyło nas w drodze powrotnej - w Stroniu słyszeliśmy grzmoty dochodzące od strony Kletna, ale prognoza się nie sprawdziła i nie padało a wręcz przeciwnie wiele było słońca.





  • DST 42.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na kiełbaski do Chocieszowa

Sobota, 6 września 2014 · dodano: 07.09.2014 | Komentarze 0

7 osobowa grupa tj.: Ja, Czesiu, Basia i Jurek, Kaziu, Alek i Władziu ( bez Basi, która zaniemogła) wybraliśmy się dzisiaj do Chocieszowa (miejsce przy Czarnym Trakcie)  na jesienne pieczenie kiełbasek.




Miejsce z wiatą wybrane szczęśliwie, gdyż już po "uczcie"  dosyć mocno popadało. Przeczekaliśmy opad pod wiatą. Basia, Jurek i Alek pojechali do Kłodzka przez Chocieszów. Ja, Czesiu, Kaziu i Władziu Czarnym Traktem dojechaliśmy do Praskiego Traktu i czerwonym szlakiem rowerowym  do Polanicy Zdr. i przez Stary Wielisław do Kłodzka

Nowa nawierzchnia na Praskim Trakcie

Odpoczynek w parku polanickim




  • DST 50.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Romanowo i Skrzynka

Czwartek, 4 września 2014 · dodano: 05.09.2014 | Komentarze 0

Ja, Czesiu, Kazia i Kaziu dzisiaj trasą: Kłodzko- Krosnowice - Żelazno - ROMANOWO  - Ołdrzychowice - SKRZYNKA - Trzebieszowice - Ołdrzychowice - Żelazno -  Krosnowice - Kłodzko.
W Krosnowicach  spotkaliśmy się z Basiami, Jurkiem i Piotrem. Chwilę porozmawialiśmy i każda grupka pojechała w swoim kierunku: oni Krosnówką do Jaszkowej a my do Żelazna. Mieliśmy jechać do Skrzynki. W Żelaźnie Kazia zaproponowała jazdę do Romanowa  - propozycja została zaakceptowana i  do Ołdrzychowic pojechaliśmy przez Romanowo i dalej do Skrzynki.




  • DST 38.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Krótka przejażdżka po urlopie i Czesia 4500 kilometr

Sobota, 30 sierpnia 2014 · dodano: 31.08.2014 | Komentarze 0

Po ponad 3 tygodniowej przerwie, spowodowanej pobytem z wnukami nad morzem, wsiedliśmy na rowery i przejechaliśmy krótką traskę: Kłodzko - Krosnowice - Jaszkowa Dolna - Jaszkowa Górna - Jaszkowa Dolna - "Marcinówką"  do Krosnowic  - Kłodzko.
Trasa z założenia miała być krótka ale skrócił ją jeszcze bardziej nadciągający deszcz, który spadł na nas już w samym Kłodzku.
Czesiu wykonał swój plan i w sierpniu, pomimo długiej przerwy, suma z liczników obu rowerów, to po dzisiejszym wyjeździe, 4510 km.
Na trasie naszego rowerowania wykonany został kolejny, wprawdzie tylko kilkusetmetrowy, odcinek nowego asfaltu na dróżce prowadzącej od mostku przez Nysę na początku Krosnowic w kierunku Krosnówki. 



Kategoria rower, rodzinnie


  • DST 103.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Javornik i moje 4000 km

Środa, 6 sierpnia 2014 · dodano: 06.08.2014 | Komentarze 0

Kaziu i Władziu zgodzili się towarzyszyć dzisiaj mnie i Czesiowi w drodze do Javornika. Celem było zwiedzenie zamku i uzyskanie potwierdzenia do odznaki  "Szlakiem Królewny Marianny Orańskiej". Zwiedziliśmy już wszystkie obiekty  do I i II stopnia odznaki.  Zostały nam jeszcze do  zwiedzenia do III stopnia odznaki: dawny kościół ewangelicki (obecnie rzymsko-katolicki p.w. św. Franciszka) w Głuchołazach i kościół ewangelicki w Jesenikach.
Do Javornika jechaliśmy przez Lądek, Lutynię i Travną. Na zamku w Javorniku zwiedziliśmy z przewodnikiem trasę I i II (łączny czas zwiedzania to 80 min.).
Z Javornika pojechaliśmy do Złotego Stoku i dalej: Orłowiec, Radochów, Trzebieszowice, Ołdrzychowice, Żelazno, Krosnowice i Kłodzko.
W Kłodzku "dojechaliśmy" jeszcze 2 km brakujące mi do łącznego tegorocznego dystansu 4000 km




  • DST 40.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Nie pada, leje, nie pada, pada, mży, leje ................

Niedziela, 3 sierpnia 2014 · dodano: 03.08.2014 | Komentarze 0

Złowieszcze chmury na niebie. Pomimo tego ja, Czesiu i Kaziu startujemy. Jedziemy w kierunku Krosnowic, gdyż na tej trasie jest wiele budek pod którymi w razie deszczu można się skryć. Zaczyna padać, ledwie dojeżdżamy do pierwszego przystanku w Krosnowicach, leje dosyć mocno. Dołączają do nas jeszcze dwaj rowerzyści, którzy już trochę zmokli. Czekamy dłuższą chwilę, przestało padać, ruszamy dalej, Jedziemy do Żelazna ( tutaj szosa jest sucha - nie padało) i dalej do Ołdrzychowic. W Ołdrzychowicach znowu pada, "zaliczamy" dwa postoje na przystankach. Jeszcze nie rezygnujemy z dalszej jazdy i jedziemy do Trzebieszowic. W Trzebieszowicach na wysokości Zamku na Skale zaczyna padać - mamy znowu szczęście, gdyż jesteśmy koło przystanku i mamy się gdzie skryć. Pada, pada i pada, jemy pączki  kupione w sklepie obok przystanku.  Mży, decydujemy się wracać, ruszamy i za chwilę mżawka zmienia się w obfity opad. Już się nie chowamy, zakładamy kurtki przeciwdeszczowe i jedziemy.  W  Żelaźnie przestaje padać, dalej szosa jest sucha. Zaczyna kropić jak jesteśmy w Kłodzku obok działek. Chwilę po dotarciu do domu zaczęło bardzo mocno i długo padać. Czekania było tyle, że te dzisiejsze 40 km jechaliśmy prawie 4 godziny.
W moim  nowym rowerze (KTM) jeszcze nowsze siodełko (Autor) zdało egzamin. Poprzednie siodełko, otrzymane od Ani (razem z ramą na bazie której Czesiu złożył mój nowy rower) nie zostało przeze mnie oswojone.




  • DST 35.00km
  • Aktywność Jazda na rowerze

Start pomimo niesprzyjajacej pogody

Piątek, 1 sierpnia 2014 · dodano: 01.08.2014 | Komentarze 0

Ja, Czesiu i Kaziu, nie zrażeni siąpiącym deszczem, wyruszyliśmy w kierunku Starego Wielisławia i dojechaliśmy do parku w Polanicy Zdroju. Nie padało, zdecydowaliśmy się dalej jechać: Polanica Górna - Wolany - Szalejów Górny -
Nie pada decydujemy się jechać w kierunku Kamieńca.  Dojeżdżamy do szczytu i dalej drogą asfaltową przez pola do A 8  i przez Szalejów Dolny  do Kłodzka.




  • DST 55.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Wambierzyce przez Studzienno

Środa, 30 lipca 2014 · dodano: 30.07.2014 | Komentarze 0

Ja i Czesiu wybraliśmy dzisiaj trasę: Kłodzko - Szalejów Dolny - Szalejów Górny - Wolany - Chocieszów - Studzienno (pieczątka do KOT) - Wambierzyce  - Ratno Dolne - Ścinawka Średnia - Ścinawka Dolna - Ruszowice - Kamieniec - Szalejów Dolny - Kłodzko.


Kategoria rodzinnie, rower