Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(7)

Moje rowery

KTM 4859 km
Author Corsa 52081 km
HAIBIKE TREKKING 6 4368 km
autor modus 182 km

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

rower

Dystans całkowity:51363.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:11:19
Średnia prędkość:16.08 km/h
Liczba aktywności:1055
Średnio na aktywność:48.69 km i 3h 46m
Więcej statystyk
  • DST 40.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Polanicy przez Łomnicę

Niedziela, 17 listopada 2013 · dodano: 17.11.2013 | Komentarze 0

Ja, Ania i Czesiu w mgliste i zimne południe wybraliśmy się dzisiaj do Polanicy. Pierwotnie zaplanowaliśmy trasę przez Starków i powrót przez Stary Wielisław. W czasie jazdy w kierunku Polanicy pojechaliśmy jeszcze przez Starą Łomnicę a z Polanicy nie przez Stary Wielisław a przez Szalejów. Na trasie zaświeciło nam nawet słoneczko, ale palce u nóg nam zmarzły.









mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower


Czesiu samotnie do Bystrzycy

Środa, 13 listopada 2013 · dodano: 20.11.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj Czesiu wybrał sie na przejażdzkę samotnie. Prezejechał się trasą: Kłodzko- Polanica - Bystrzyca - Kłodzko.


Kategoria rower


  • DST 54.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Wambierzyce do Kamieńca

Niedziela, 10 listopada 2013 · dodano: 10.11.2013 | Komentarze 0

Ja i Czesiu wybraliśmy się w niedzielne południe na wycieczkę rowerową. Tym razem wybór padł na Wambierzyce do których dojechaliśmy trasą: Kłodzko - Szalejów Dolny -Szalejów Górny - Wolany - Niwa - Raszków. Droga z Niwy do Raszkowa to nowiutki asfalt. Z Wambierzyc przez Ratno, Scinawki Średnią i Dolną, Gorzuchów i Ruszowice dojechaliśmy do Kamieńca. Postanowilismy bowiem zobaczyć remontowany pałac, o którym wcześniej słyszeliśmy.

Pałac i folwark w Kamieńcu użytkowany był przez Państwowe Gospodarstwo Rolne. Dawna rezydencja do 2005r. pełniła funkcję budynku mieszkalnego. W 2009r. zdewastowany zabytek przeszedł w ręce prywatne. W maju 2011r. rozpoczął się jego generalny remont. W przyszłości obiekt będzie pełnił funkcje hotelowe i mieszkalne.
Fotografia pałacu przed rozpoczęciem remontu:

za:
http://dolny-slask.org.pl/807148,foto.html

i obecnie:

remont trwa


Wiecej informacji o pałacu na:
http://www.palaceslaska.pl/index.php?
http://www.zabytkidolnegoslaska.com.pl/index.php/zabytki-artykuly/historia/11637-palac-w-kamiencu-kolo-klodzka
opti>
a przede wszystkim na:
https://www.facebook.com/pages/Pałac-Kamieniec/419058611494607?fref=pb&hc_locati>

mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 41.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Marcinów

Środa, 6 listopada 2013 · dodano: 07.11.2013 | Komentarze 0

Ja i Czesiu, pomimo niezbyt wyraźnej pogody, zdecydowaliśmy się przejechać trochę kilometrów. Pod "rurą", miejscem spotkań grupy rowerowej, o określonej godzinie dzisiaj nikt się nie zameldował, wyruszyliśmy więc we dwoje. W Krosnowicach zaczęło padać, przeczekaliśmy więc pod wiatą na przystanku autobusowym. Przestało padać, zaświeciło nawet słoneczko, ruszyliśmy więc dalej. Krosnówką i drogą polną dojechaliśmy do skrzyżowania dróg do Bystrzycy i Marcinowa. Pojechaliśmy do końca wsi Marcinów, zawróciliśmy i drogą asfaltową przez pola dojechaliśmy do Jaszkowej Dolnej i dalej prawie do końca wsi Jaszkowa Górna. I znowu zawróciliśmy udając się do Kłodzka.

mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 54.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Konradów

Poniedziałek, 4 listopada 2013 · dodano: 05.11.2013 | Komentarze 0

Ja, Czesiu, Kazia, Kaziu i Piotr obraliśmy dzisiaj kierunek na Konradów. Wiał bardzo silny wiatr więc nie było pewne czy dojedziemy do obranego celu. Ale wyruszyliśmy i cel osiągnęliśmy. Dojechaliśmy do kościoła.

Kościół wzniesiony w okresie średniowiecza, wzmiankowany w 1364 r. Przebudowany w poł. XVIII w. Pod obecnym tynkiem dekoracje sgraffitowe.
Wewnątrz trzy barokowe ołtarze, prospekt organowy i rokokowa ambona. Najcenniejsze są figury św. Apolonii i św. Barbary z 1728 r., autorstwa Michała Klahra Starszego.
Ciekawostką jest, że kościół stanowi obszar chroniony bytowania nietoperzy, które obrały sobie za siedzibę wieżę i strych świątyni. Kolonia składa się z ok. 200 - 300 osobników nocków dużych i gacków brunatnych. Obszar chroniony zajmuję powierzchnię 0,3 ha. Strych i wieżę kościoła w Konradowie zamieszkują kolonie rozrodcze nocka dużego i gacka brunatnego. Strych obiektu jest w stanie dobrym, natomiast wieża będzie w przyszłości remontowana. Jest to schronienie jednej z największych na Dolnym Śląsku kolonii rozrodczych nocka dużego. Zagrożeniem dla siedliska są niekontrolowane prace remontowe połączone z likwidacją wlotów lub wykorzystaniem toksycznych środków ochrony drewna. Proboszcz parafii nie ma nic przeciwko dalszemu wykorzystywaniu obiektu przez nietoperze, jednak pod warunkiem, iż nie będą one stanowić zagrożenia dla budynku. Planowana jest instalacja platformy na gromadzące się odchody.
Powyższe informacje podałam za: http://dolny-slask.org.pl/522230,Konradow,Kosciol_Podwyzszenia_Krzyza_Swietego.html
Na tej stronie jest wiele fotografii tego obiektu.

mapa wyjazdu


Kategoria w towarzystwie, rower, rodzinnie


  • DST 87.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Sienna - Czarna Góra

Środa, 30 października 2013 · dodano: 30.10.2013 | Komentarze 0

W niedziele byliśmy (samochodem) w Jaskini Niedźwiedziej i w Muzeum Ziemi w Kletnie .







Wracaliśmy przez Sienną, Puchaczówkę, Idzików. Zatrzymaliśmy się, tak jak poprzedzające nas dwa samochody towarzyszy naszej podróży (córka z rodziną i ich znajomi), tylko na Puchaczówce. Dlatego postanowiliśmy wybrać się na Czarną Górę rowerami i to jak najszybciej bo dni coraz krótsze i coraz zimniej. Na dzisiaj zapowiadana była bezdeszczowa pogoda więc wyruszyliśmy.

Trasa : Kłodzko - Krosnowice - Żelazno - Ołdrzychowice - Trzebieszowice - Radochów -

- Lądek Zdrój





- Stronie Śl.:

- 3 obiekty do odznaki Szlakiem Królewny Marianny Orańskiej,
- 2 potwierdzenia nawiedzenia kościołów do KOP,

- Janowa Góra - ruiny kościoła ( KOP)



- Sienna


kościół p.w. Aniołów Archaniołów ( KOP),













Dzisiaj środa więc Karczma Czarna Góra niestety nieczynna.


Wypiliśmy gorącą herbatkę w Hubertusie i w drogę powrotną też przez Lądek.

Wskazanie przebiegu tegorocznego na trasie dzisiejszej wycieczki:



mapa wyjazdu


Kategoria rower, rodzinnie


  • DST 33.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Króciutko i szybciutko przez Rogówek

Wtorek, 29 października 2013 · dodano: 29.10.2013 | Komentarze 0

Ja i Czesiu, mając do dyspozycji czas tylko do południa, postanowiliśmy wybrać się na małą przejażdżkę. W drodze do rowerów postaraszył nas malutki deszczyk. Z wyjazdu nie zrezygnowaliśmy, i dobrze, bo deszcz straszył nas w drodze jeszcze kilka razy, ale na straszeniu się skończyło. Miejscami wiało dośc mocno. Dzisiejsza trasa to: Kłodzko - Jaszkowa Dolna - Jaszkowa Górna - ROGÓWEK - Ołdrzychowice - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko. Przed Rogówkiem czekały na nas jeszcze żółciutkie jabłka na jabłoni.

Jabłuszka z Rogówka


Urwaliśmy sobie kilka i już prawie z górki pognaliśmy do domciu.

Szybciutki obiadek i do Szkoły Muzycznej z wnuczką, do biblioteki na warsztaty Zręczne Ręce i na dyżur w PZC.

Efekty prac zręcznych rąk uczestniczek warsztatów:











mapa wyjazdu cz.1
mapa wyjazdu cz.2


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 58.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Z Międzylesia do Kłodzka przez Jedlnik i Porębę

Środa, 23 października 2013 · dodano: 23.10.2013 | Komentarze 1

Dzisiaj tylko ja i Czesiu pociągiem do Międzylesia.



Kręcimy się po Międzylesiu. Poznajemy dwa nowe kościoły:
- dawny ewangelicki (blisko dworca PKP)od niedawna katolicki p.w. błogosławionego Jana Pawła II,


- cmentarny p.w. św. Barbary. (był nawet otwarty).


Dłuższą chwilę spędzamy na rynku: odwiedzamy Informację Turystyczną - pieczątki do KOT i KOP, podziwiamy zamek i przed wyruszeniem w dalszą drogę wcinamy pyszne drożdżówki.

Trasa dzisiejszej wycieczki: Międzylesie - Różanka - Zamek Szczerba - Jaskinia Solna Jama - Gniewoszów - Jedlnik

Na Jedlniku

Zdjęć z widokami z Jedlnika brak - mgła

- Poręba -

kościół p.w. św. Sebastiana


Długopole Zdrój - Długopole Dolne - Zabłocie - Gorzanów - Topolice

Św. Ambroży (patron pszczelarzy) w Topolicach


Większość osób zajmujących się pszczelarstwem bez problemu wskaże św. Ambrożego jako patrona pszczelarzy. Jednak tylko niewielu potrafi powiedzieć na jego temat nieco więcej ( wiecej patrz:http://www.serwis2.bartnik.pl/pages/main_documents.php?d=29).



- Krosnowice - Kłodzko

mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 50.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Trzy Przełęcze

Niedziela, 20 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0

Przed południem, gdy byliśmy jeszcze w domu, postraszył nas deszcz. Potem się rozpogodziło, zdecydowaliśmy się więc na wyjazd. Pogoda dopisała, było słonecznie i, jak na tę porę roku, bardzo ciepło (16-18 stopni).
Ja, Ania i Czesiu, zgodnie z propozycją Ani wyruszyliśmy w kierunku Wojciechowic. Wybór dalszej trasy miał nastąpić na Przełęczy Łaszczowa. Zdecydowaliśmy i dzisiejsza trasa to: Kłodzko - Wojciechowice - PRZEŁĘCZ ŁASZCZOWA - PRZEŁĘCZ KŁODZKA - Kolonia Gaj - Jaszkowa Górna - PRZEŁĘCZ DROSZKOWSKA - Droszków - Ołdrzychowice - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.



Odpoczynek na Przełęczy Łaszczowa


Wskazanie mego licznika z tegorocznym przebiegiem


Panorama z drogi Przełęcz Łaszczowa - Przełęcz Kłodzka


Spotkanie




Na Przełęczy Kłodzkiej

Dynie - przy drodze na Kolonię Gaj


"Zdobywamy" Przełęcz Droszkowską


mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 71.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Międzylesie - Goworów - Nowa Wieś

Sobota, 19 października 2013 · dodano: 20.10.2013 | Komentarze 0

Grupa 7 osobowa ( ja i Czesiu, Basia i Jurek, Kaziu, Władziu i Alek) wsiada do pociagu na stacji Kłodzko Miasto i dojeżdża do Międzylesia.



Z Międzylesia jedziemy do Goworowa wsi, która zdobyła tytuł najpiękniejszej wsi Dolnego Śląska w 2013r.
za http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/969827,najpiekniejsza-wies-dolnego-slaska-wybrana,id,t.html:

"Komisja konkursowa odwiedziła wszystkie miejscowości zgłoszone do konkursu, oceniając m.in. dbałość o zachowanie wiejskiego krajobrazu, zaangażowanie lokalnych stowarzyszeń i mieszkańców w życie gminy, współpracę sołectwa z gminą i umiejętność pozyskiwania pieniędzy na nowe inwestycje.

W tegorocznym konkursie na najpiękniejszą wieś zwyciężył Goworów w gminie Międzylesie, który zdaniem jurorów wyróżnił się przede wszystkim promocją aktywnej turystyki i nowymi inwestycjami w infrastrukturę sportową. Od 10 lat istnieje tu Akademia Ruchu, a tworzona jest także tzw. tkacka wieś tematyczna.
W 1997 r. wieś została bardzo mocno zniszczona przez powódź, przez pewien czas nie można było nawet tam dojechać. Dzięki ludziom udało się wszystko odbudować. Pomysł tego konkursu zaczyna teraz procentować i to nie tylko dla nas, ale dla całego województwa” – powiedział burmistrz Międzylesia Tomasz Korczak."

Przejeżdżamy przez wieś. Zatrzymujemy się przed kościołem p.w. św. Piotra i Pawła oraz na terenie pałacu/dworu, który ma prywatnego właściciela pana Krzeptowskiego rodem z Zakopanego i - jak nam powiedziała osoba spotkana na terenie pałacu/dworu - prawnuka najbardziej znanego i legendarnego przewodnika tatrzańskiego Jana Krzeptowskiego-Sabały.
Pałac jest już użytkowany - m.in. właściciel ma w nim salon fryzjerski. Trwają jeszcze dalsze prace remontowe.
Więcej na: http://www.ludmilka.eszymon.eu/zamki-palace-dwory/dolnoslaskie/553-dwor-radcy-ludwiga-w-goworowie.html

Na dziedzińcu pałacu w Goworowie


Następnie jedziemy do Nowej Wsi - koniec, a może początek Polski. Dookoła góry, lasy, niewielka osada, a w niej, królująca nad wszystkim, ogromna bryła barokowego Kościoła. Kościół jest naprawdę wspaniały. Zaskakuje swoją wielkością i niezwykłością położenia, wyrasta całkiem niespodziewanie z otoczenia malutkich domków, ogrodów i pól. Jest to drugi co do wielkości kościół w całej Kotlinie Kłodzkiej, a jedyna okazała budowla sakralna położona poza obrębem miasta.
Wiecej na:
http://www.parafiadomaszkow.pl/parafianowawies_11.html
http://dolny-slask.org.pl/512634,Nowa_Wies,Kosciol_Wniebowziecia_NMP.html
http://dolny-slask.org.pl/557025,Nowa_Wies,Wnetrza.html



Mamy niebywałe szczęście. Kościół był otwarty, gdyż pracowali w nim konserwatorzy. Mieliśmy okazję obejrzeć wnętrze kościoła (ja i część grupy nie pierwszy raz, ale część zobaczyła je dzisiaj pierwszy raz).
W Nowej Wsi na boisku przy kościele zapaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski.



Mnie udało się znaleźć sołtysa i uzyskać potwierdzenie do KOT i KOP ( w czasie poprzednich nawiedzeń światyni musiała wystarczyć fotografia na jej tle).

Z Nowej Wsi pojechaliśmy do Domaszkowa. W Domaszkowie rozdzieliliśmy się. Ja, Czesiu i Władziu pojechaliśmy do Różanki aby uzyskać pieczątkę potwierdzjacą pobyt przy ruinach zamku "Szczerba" (do odznaki "Szlakiem Królewny Marianny Orańskiej"). Przy ruinach tych byliśmy wcześniej, fotografując się na ich tle. O tym, że pieczątką o treści: "Zamek Szczerba - Gmina Międzylesie", dysponuje sklep u Pani Agaty w Różance dowiedziałam się niedawno z wykazu dołączonego do "Paszportu Turystycznego Masywu Śnieżnika", który posiadają nasze wnuki (poznają kolejne obiekty zamieszczone w paszporcie - patrz wpis z dnia 14.10.2013r).
Następnie wróciliśmy do Domaszkowa i "goniliśmy" grupę ( uzgodniliśmy przed rozdzieleniem się, że z Bystrzycy będą jechać przez Zabłocie). Dojechaliśmy do początków Kłodzka i z grupą nie spotkaliśmy się. Dzwonię do Kazia, który jechał z nimi i dowiaduję się, że oni są w Gorzanowie. Okazało sie, że w Zabłociu oni pojechali wzdłuż rzeki a my przez most nad torami. Z Zabłocia oni zdążyli dojechać do Gorzanowa a my do Kłodzka. Postanawiamy jechać im na spotkanie. Zatrzymujemy się na pierwszym przystanku PKS w Krosnowicach - nie wiadomo, którą drogą przyjadą. Czekamy dosyć długo - przyjechali i są bardzo mile zaskoczeni naszą obecnością w tym miejscu. Razem docieramy do Kłodzka z komentarzem: razem wyruszyliśmy, razem wróciliśmy.

mapa wyjazdu


Kategoria rodzinnie, rower, w towarzystwie