Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • Aktywność Chodzenie

Góra Igliczna - szczyt

Środa, 21 października 2015 · dodano: 21.10.2015 | Komentarze 0

Zamiast na rowerach, dokąd można było samochodem a dalej pieszo, dotarliśmy dzisiaj z Czesiem do Sanktuarium MB Śnieżnej.

O godzinie 12 uczestniczyliśmy we Mszy Świętej, po zakończeniu której przespacerowaliśmy się na  Górę Igliczną ( szczyt).



Wzdłuż szlaku prowadzącego na szczyt ustawione są stacje Drogi Krzyżowej.
Stacja I z poniższej fotografii widoczna jest na przedstawionym wyżej zdjęciu tablicy ustawionej na terenie Sanktuarium.

A to stacja XII na szczycie góry.

W górach ( i nie tylko) kolorowa jesień chociaż dzisiaj mocno zamglona i trochę "płacząca" .

I inne uroki jesieni

sfotografowane przed tym obiektem


Kategoria rodzinnie


  • DST 32.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na Dzień Otwarty Pałacu w Piszkowicach

Niedziela, 4 października 2015 · dodano: 04.10.2015 | Komentarze 0

Wczoraj dowiedzieliśmy się, że Pałac w Piszkowicach od lipca ma nowego właściciela i w dniu dzisiejszym można obejrzeć jego wnętrza w ramach zorganizowanego, przez nowego właściciela (z ulotki wynika, że jest ich dwóch), Dnia Otwartego Pałacu.
Wybraliśmy się więc do Piszkowic gdzie spotkaliśmy się z Basiami i Jurkiem, którzy przyjechali tu przed nami. Po obejrzeniu wnętrz



i zjedzeniu ciastka pojechaliśmy dalej trasą: Bierkowice - Łączna - Wojbórz - Młynów - Ścinawica - Ustronie - Kłodzko.

Więcej o  tym pałacu na https://www.facebook.com/Piszkowice
 


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 58.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kartofelek - Bardo 2015

Sobota, 3 października 2015 · dodano: 03.10.2015 | Komentarze 0

Zgodnie z zapowiedzią dzisiaj wzięliśmy udział w rajdzie KARTOFELEK organizowanym corocznie przez PTTK w Kłodzku.
Zbieramy się na rynku
i jedziemy trasą: Kłodzko -Wojciechowice - Przełęcz Łaszczowa - Laskówka - Dzbanów - Ożary - Kamieniec Ząbkowicki - Suszka - Przyłęk - Bardo Przyłęk - Bardo.
Na Przystani: kiełbaski, konkursy

i wspólna fotografia rowerzystów

Było nas, tj. rajdowiczów rowerowych, trochę więcej - nie wszyscy pozowali do fotografii.
Na pamiątkę uczestnictwa wszyscy otrzymali takie znaczki.

a ci którzy mieli szczęści także nagrody. 
Dla Czesia została wylosowana nagroda 

Droga powrotna to trasa: Bardo - Opolnica - Wojbórz - Podtynie - Ławica - Boguszyn - Kłodzko.




  • DST 15.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Lasek samotnie

Czwartek, 1 października 2015 · dodano: 01.10.2015 | Komentarze 0

Pierwszy raz w tym roku jechałam sama. W południe miałam się zameldować w Laskach a nie miałam innego środka lokomocji niż mój rower. Trasa: Kłodzko - Jaszkowa Dolna - Podzamek - Laski. Wróciłam samochodem (jako pasażer) a mój rower na jego dachu. 


Kategoria rower


Zaproszenie na rajd

Niedziela, 27 września 2015 · dodano: 27.09.2015 | Komentarze 0



Rowerzyści startują o godzinie 9.00 z Kłodzkiego Rynku.




  • DST 70.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

III etap Nyskiej Drogi Św, Jakuba

Sobota, 26 września 2015 · dodano: 26.09.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj zakończyliśmy pielgrzymowanie Nyską Drogą Św. Jakuba, która zaczyna się w Głuchołazach a kończy w Skorogoszczy. 
Do Grodkowa przyjechaliśmy samochodem z rowerami na dachu. Z Grodkowa już rowerami dojechaliśmy do wsi Żelazna i trochę zmodyfikowanym przez nas szlakiem "Jakubowym" dotarliśmy do Skorogoszczy.


Ze Skorogoszczy pojechaliśmy do Lewina Brzeskiego po którym trochę pojeździliśmy. Byliśmy na ul. Zamkowej przed zamkiem i nieczynnym, zrujnowanym kościołem ewangelickim. Nawiedziliśmy kościół pw. Wniebowzięcia NMP i na dłużej zatrzymaliśmy się na rynku. Do Grodkowa pojechaliśmy trasą przez Michałów, Czeską Wieś, Jankowice Wielkie i Wierzbnik. Przed załadowaniem rowerów pojeździliśmy jeszcze trochę po Grodkowie - dotarliśmy m.in. do Bramy Lewińskiej, do domu w którym urodził się Józef Elsner - nauczyciel F. Chopina, do kościoła i zatrzymaliśmy się na dłużej na rynku przed ratuszem i pomnikiem J. Elsnera. 


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 32.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Przez Marcinów i Ołdrzychowice

Poniedziałek, 21 września 2015 · dodano: 21.09.2015 | Komentarze 0

Wczesnym popołudniem wybraliśmy się na krótką przejażdżkę. Trasa ustalana w trakcie jazdy: Kłodzko - Krosnowice - Krosnówka -  za torami drogą polną do drogi w kierunku Bystrzycy Kł. - Marcinów (do końca wsi) - drogą przez pola do Ołdrzychowic (droga ostatnio została naprawiona) - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.

Marcinów to wioska ukwiecona. Dzisiaj utrwaliliśmy kwiaty ustawione na wozach. Pierwszy wóz ustawiony został za drogą do łowiska a drugi na końcu wsi - za posesją Pani Sołtys. Jak się dowiedzieliśmy o te, jak i większość pozostałych dekoracji, dba osobiście Pani Sołtys. 
 


Zachwyca także posesja Pani Sołtys - duża, pięknie zagospodarowana i utrzymana.


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 18.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Stary Wielisław i Książówka

Niedziela, 20 września 2015 · dodano: 20.09.2015 | Komentarze 0

W planie były Duszniki ( uczestnicy: ja, Czesiu i Kaziu). Niestety deszcz, który zaczął padać spowodował, że  w Starym Wielisławiu, przy remizie OSP, zarządzony został zwrot w kierunku Kłodzka.  
Nowa tablica "rowerowa"  w Starym Wielisławiu przy przystanku PKS w pobliżu kościoła. 
 Do Kłodzka deszcz dopiero "wędrował". Pojechaliśmy więc jeszcze na Książówkę i przez rondo i ul.Objazdową wróciliśmy do domu.




  • DST 72.00km
  • Sprzęt KTM
  • Aktywność Jazda na rowerze

Kolejny etap Nyskiej Drogi Św. Jakuba

Sobota, 19 września 2015 · dodano: 19.09.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj przebyliśmy kolejny odcinek Nyskiej Drogi Św. Jakuba. Pielgrzymowaliśmy z Nysy od kościoła Św. Jakuba i św. Agnieszki do Kopic.
Nasza dzisiejsza trasa: Nysa - Złotogłowice  - Prusinowice - Pakosławice - Reńska Wieś - Mroczkowa - Skoroszyce - Brzeziny - Więćmierzyce - Kopice - Pniewie - Chrościna Nyska - Skoroszyce - Makowice - Prusinowice - Złotogłowice - Nysa.
W dniu dzisiejszym nawiedziliśmy:

- 13 kościołów (Kolarska Odznaka Pielgrzymia),
- 2 klasztory ( odznaka "Szlakiem klasztorów i opactw w Polsce"),
- 1 kalwarię (odznaka "Poznaj kalwarie w Polsce"),
i "odwiedziliśmy" 6 figur św. Jana Nepomucena oraz obejrzeliśmy przez zamknięta bramę pałac (niestety ruinę) w Kopicach.
  

Takie informacje znalazłam w internecie na temat tegoż pięknego - w przeszłości - pałacu:
"Pałac w Kopicach - zwany również "pałacem na wodzie", bo otoczony był z trzech stron rozległymi stawami, z imponującym 60 hektarowym parkiem, znakomitymi zbiorami rzeźb i obrazów, trofeami myśliwskimi, kolekcją rzadkich książek i zbroi, odwiedzany przez najznakomitszą europejską arystokrację. Bywali tu książęta, baronowie, artyści i politycy. Do 1945 roku był własnością i siedzibą jedengo z najznakomitszych rodów niemieckich - rodziny Schaffgotsch. Okres II Wojny Św. przetrwał bez jakichkolwiek uszkodzeń. Po roku 1945 wielokrotnie okradany: wpierw przez Armię Czerwoną, później UB, a następnie szabrowników. W 1956 splądrowany ostatni raz, a następnie dla zatarcia śladów podpalony. Kolejne lata to systematyczna grabież i dewastacja. W roku 1990 sprzedany krakowskiemu biznesmenowi za śmieszną sumę 5000 zł., rozłożoną w dodatku na raty aż do roku 2015. Niestety, nowy właściciel nie tylko że nie dotrzymał obietnic, ale przyśpieszył jeszcze proces dewastacji. Z opuszczonego pałacu skradziono lub zniszczono resztę rzeźb i posągów, zniknęły herby i większość pięknej sztukaterii, usunięto gzymsy i rozbito rzadkiej urody kamienne rzygacze. Krakowski biznesmen wziął podobno na fikcyjny remont pałacu wielomilionowy kredyt i ślad po nim zaginął. W Kopicach nie pokazywał się przez 18 lat, ignorował wszelkie polecenia i kary nakładane na niego przez konserwatora zabytków, a osamotniony i porzucony jak "bezpański pies" pałac po prostu powoli umierał. I nikt już chyba nie liczył na cud ... aż tu nagle, w kwietniu 2008, poprzez tę właśnie stronę, na pałac natrafił prezes chorzowskiej spółki ZARMEN. Podobno oczarowany pięknem magicznych ruin postanawił dać pałacowi jeszcze jedną szansę. W czerwcu 2008 ZARMEN odkupuje pałac najprawdopodobniej za sumę 2 milionów złotych i deklaruje jego odbudowę. Niestety już po miesiącu sprawy się komplikują. Powstająca na obrzeżu Kopic, oddalona od pałacu o niecały kilometr żwirownia, zdaniem nowego właściciela miała do tego stopnia kolidować z jego zacnymi planami że postanowił wycofać się z zapowiedzianych obietnic odbudowy pałacu. W rzeczywistości cały plan odbudowy chorzowskiej spółki opierał się na wsparciu finansowym banków i sponsorów. ZARMEN oczekiwanych kredytów nie otrzymał. Wykonano jedynie pierwszy etap zapowiedzianych prac porządkowych wewnątrz pałacu i na tym się skończyło. Wiosną 2009 roku wstrzymano dalsze prace opuszczając Kopice. Pozostała jedynie całodobowa ochrona obiektu. W lutym 2014 roku pałac ponownie wystawiono na sprzedaż, tym razem za sumę 6 milionów 800 tysięcy złotych. Czy kiedykolwiek los okaże się dla kopickiego pałacu łaskawym ?"


Kategoria rodzinnie, rower


  • DST 35.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Na ognisko z kiełbaskami

Czwartek, 17 września 2015 · dodano: 17.09.2015 | Komentarze 0

Dzisiaj skrzyknięto się na wyjazd na ognisko i pieczenie kiełbasek. O 11 na miejscu zbiórki zjawili się: Basia z Jurkiem, Basia z Władziem, Kaziu, Alek i  ja. Pojechaliśmy trasą: Szalejów Dolny, Szalejów Górny, Wolany i Chocieszów. W Chocieszowie  na łące przy "czarnej drodze" prowadzącej do Karłowa na miejscu na to przygotowanym zapaliliśmy ognisko i upiekliśmy kiełbaski. W trakcie biesiadowania dojechał do nas Czesiu, który o 11 nie mógł z nami jechać, gdyż miał inne zajęcie.

W drogę powrotną wyruszyliśmy wszyscy razem. W Chocieszowie podzieliliśmy się. Ja, Czesiu, Kaziu i Władziu pojechaliśmy  w kierunku Niwy, pozostali w kierunku Wolan.