Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.
Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy ulamaj.bikestats.pl

Archiwum bloga

  • DST 55.00km
  • Sprzęt Author Corsa
  • Aktywność Jazda na rowerze

Do Dusznik Zdroju na Wzgórze Rozalii i nie tylko

Środa, 18 maja 2016 · dodano: 18.05.2016 | Komentarze 0

Z Kłodzka wyruszamy w składzie 4-osobowym: ja, Czesiu, Kaziu i Piotr. Wszyscy zgadzają się na propozycję jazdy w kierunku Dusznik-Zdroju. Jedziemy: Kłodzko - Stary Wielisław (Piotr wraca do Kłodzka) - Polanica Zdrój - Szczytna - czarnym szlakiem rowerowym dojeżdżamy do stacji paliw - poboczem i częściowo chodnikiem (droga w przebudowie) dojeżdżamy do Dusznik Zdroju. Zatrzymujemy się przy Papierni a następnie ulicą Wiejską, na początku mocno w górę, dojeżdżamy pod Wzgórze Rozalii. 

Na wzgórzu stoi kaplica wotywna pw. Św. Trójcy zbudowana po zarazie w 1679 r. Do kaplicy można dojść po 141 kamiennych schodach lub drogą pięknie wijącą się po wzgórzu.
W 1704r r. powstaje przy kaplicy pustelnia, którą ostatni eremita opuszcza w 1806 r.  Domek pustelnika przylegający do kaplicy rozebrano w latach 60-tych XX-wieku. W 1970 r. kaplicę przekształcono w Muzeum Festiwali Chopinowskich (obecnie nie działa). Na drzwiach kaplicy pozostały po tym okresie pamiątkowe tablice poświęcone Chopinowi.
Po południowej stronie kaplicy znajduje się nagrobek  z datą 1685 i kamienną postacią Rozalii Lebohne, której wzgórze zawdzięcza swoją nazwę.   

A na dole przy schodach taka informacja : ciekawa ale sprzeczna z innymi wyczytanymi w internecie co do daty pobytu tutaj ostatniego pustelnika (eremity).

Następnie pojechaliśmy do Parku Zdrojowego - zatrzymaliśmy się przy Dworku Chopina i przy fontannie.
Droga powrotna to: Dolina - Szczytna - Polanica (deptak i rododendrony w Parku Zdrojowym) - Wolany - Szalejów Górny - Szalejów Dolny - Kłodzko.

Kwitną dopiero te małe krzewy. Na dużych nie widać jeszcze kwiatów.

Inspiracją do wyboru dzisiejszej trasy było odwiedzenie kolejnych atrakcji do odznaki "Wędruję z Dusznickim Kołem PTTK Ducha Gór Liczyrzepy". A były to: 
- Muzeum Papieru,
- Wzgórze Rozalii,
- Park Zdrojowy.
Pozostały jeszcze: Park nad Czarnym Stawem i Podgórze - Panderoza,  





Komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy.
Komentować mogą tylko znajomi. Zaloguj się · Zarejestruj się!