Info
Ten blog rowerowy prowadzi ulamaj z miasteczka Kłodzko. Mam przejechane 52536.10 kilometrów w tym 0.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 16.08 km/h i się wcale nie chwalę.Suma podjazdów to 0 metrów.
Więcej o mnie.
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2022, Wrzesień1 - 1
- 2022, Lipiec1 - 3
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj18 - 1
- 2022, Kwiecień8 - 0
- 2022, Marzec11 - 1
- 2022, Luty8 - 0
- 2022, Styczeń8 - 0
- 2021, Grudzień2 - 0
- 2021, Listopad5 - 0
- 2021, Październik5 - 0
- 2021, Wrzesień16 - 0
- 2021, Sierpień16 - 0
- 2021, Lipiec16 - 0
- 2021, Czerwiec18 - 1
- 2021, Maj12 - 0
- 2021, Kwiecień8 - 2
- 2021, Marzec8 - 0
- 2021, Luty8 - 2
- 2021, Styczeń5 - 0
- 2020, Grudzień13 - 0
- 2020, Listopad10 - 0
- 2020, Październik7 - 0
- 2020, Wrzesień15 - 2
- 2020, Sierpień15 - 4
- 2020, Lipiec19 - 2
- 2020, Czerwiec12 - 0
- 2020, Maj22 - 0
- 2020, Kwiecień10 - 1
- 2020, Marzec8 - 0
- 2020, Luty5 - 0
- 2020, Styczeń10 - 0
- 2019, Grudzień8 - 0
- 2019, Listopad8 - 0
- 2019, Październik17 - 0
- 2019, Wrzesień14 - 0
- 2019, Sierpień15 - 0
- 2019, Lipiec13 - 0
- 2019, Czerwiec11 - 0
- 2019, Maj11 - 0
- 2019, Kwiecień8 - 1
- 2019, Marzec12 - 0
- 2019, Luty7 - 0
- 2019, Styczeń4 - 0
- 2018, Grudzień4 - 0
- 2018, Listopad8 - 0
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień9 - 0
- 2018, Sierpień6 - 0
- 2018, Lipiec8 - 0
- 2018, Czerwiec15 - 0
- 2018, Maj6 - 0
- 2018, Kwiecień12 - 0
- 2018, Marzec6 - 1
- 2018, Luty3 - 1
- 2018, Styczeń8 - 0
- 2017, Grudzień9 - 0
- 2017, Listopad10 - 0
- 2017, Październik6 - 1
- 2017, Wrzesień7 - 0
- 2017, Sierpień11 - 5
- 2017, Lipiec6 - 0
- 2017, Czerwiec9 - 0
- 2017, Maj15 - 0
- 2017, Kwiecień7 - 0
- 2017, Marzec9 - 0
- 2017, Luty3 - 0
- 2017, Styczeń4 - 0
- 2016, Grudzień4 - 0
- 2016, Listopad6 - 0
- 2016, Październik5 - 0
- 2016, Wrzesień9 - 0
- 2016, Sierpień12 - 0
- 2016, Lipiec10 - 0
- 2016, Czerwiec14 - 0
- 2016, Maj18 - 0
- 2016, Kwiecień15 - 0
- 2016, Marzec7 - 0
- 2016, Luty9 - 0
- 2016, Styczeń4 - 0
- 2015, Grudzień9 - 0
- 2015, Listopad6 - 0
- 2015, Październik6 - 0
- 2015, Wrzesień9 - 0
- 2015, Sierpień9 - 0
- 2015, Lipiec7 - 0
- 2015, Czerwiec10 - 0
- 2015, Maj17 - 0
- 2015, Kwiecień14 - 0
- 2015, Marzec11 - 0
- 2015, Luty8 - 0
- 2015, Styczeń7 - 0
- 2014, Grudzień11 - 0
- 2014, Listopad13 - 1
- 2014, Październik10 - 0
- 2014, Wrzesień12 - 0
- 2014, Sierpień4 - 0
- 2014, Lipiec18 - 0
- 2014, Czerwiec16 - 0
- 2014, Maj15 - 0
- 2014, Kwiecień11 - 0
- 2014, Marzec16 - 1
- 2014, Luty10 - 0
- 2014, Styczeń5 - 0
- 2013, Grudzień8 - 0
- 2013, Listopad9 - 0
- 2013, Październik17 - 3
- 2013, Wrzesień12 - 0
- 2013, Sierpień17 - 0
- 2013, Lipiec7 - 2
- 2013, Czerwiec14 - 0
- 2013, Maj14 - 0
- 2013, Kwiecień13 - 2
- 2013, Marzec7 - 2
- 2013, Luty2 - 0
- 2013, Styczeń3 - 1
- 2012, Grudzień1 - 0
- 2012, Listopad9 - 0
- 2012, Październik10 - 1
- 2012, Wrzesień16 - 0
- 2012, Sierpień10 - 0
- 2012, Lipiec6 - 3
- 2012, Czerwiec15 - 4
- 2012, Maj16 - 0
- 2012, Kwiecień7 - 0
- 2012, Marzec7 - 0
- 2012, Styczeń3 - 0
- 2011, Grudzień2 - 0
- 2011, Listopad8 - 0
- 2011, Październik7 - 0
- 2011, Wrzesień13 - 0
- 2011, Sierpień14 - 0
- 2011, Lipiec12 - 0
- 2011, Czerwiec4 - 0
- 2011, Maj8 - 0
- 2011, Kwiecień4 - 0
- 2011, Marzec6 - 0
- 2011, Luty1 - 0
- 2011, Styczeń2 - 0
w towarzystwie
Dystans całkowity: | 27398.00 km (w terenie 0.00 km; 0.00%) |
Czas w ruchu: | b.d. |
Średnia prędkość: | b.d. |
Liczba aktywności: | 527 |
Średnio na aktywność: | 51.99 km |
Więcej statystyk |
- DST 81.00km
- Sprzęt KTM
- Aktywność Jazda na rowerze
Cyklo Glacensis 2018
Piątek, 18 maja 2018 · dodano: 18.05.2018 | Komentarze 0
Dzisiaj wzięliśmy udział w rajdzie Cyklo Glacensis 2018Przygotowanie do startu
Powyższe zdjęcie "pożyczyłam" z FB Burmistrza Kłodzka Michała Piszki. Na tej stronie jest więcej zdjęć ze startu Cyklo Glacensis.
Z Kłodzka rowerzyści jechali różnymi trasami. My początkowo jechaliśmy w większej grupie, która dzieliła się na kolejnych rozjazdach. Pierwszy podział to kierunki: Stary Wielisław i Gorzanów. My pojechaliśmy w grupie jadącej w kierunku Gorzanowa. Do początku Gorzanowa dojechaliśmy w dość dużej grupie. Ja, Czesiu i Władziu pojechaliśmy w kierunku drogi z Polanicy do Bystrzycy a reszta grupy przed Gorzanów i Zabłocie do Bystrzycy a potem przez Młoty na Spaloną i przez Lasówkę do Zieleńca. A my w trójkę ominęliśmy Bystrzycę i pojechaliśmy od razu do Starej Bystrzycy i dalej: Wójtowice - Młoty - Lasówka - Zieleniec.
Rowerowy akcent w Starej Bystrzycy.
Przygoda na trasie - kapeć w moim rowerze (między Młotami a Lasówką).
Kaziu i jedno z trzech przedstawień św. Jana Nepomucena sfotografowane w Zieleńcu (do stopnia złotego odznaki PTTK).
W Zieleńcu jest jeszcze czwarty Jan Nepomucen w kościele - ale niestety kosciół był zamkniety
W Zieleńcu jest jeszcze w kościele czwarty Jan Nepomucen - ale niestety kościół był zamknięty.
Przygotowanie do powrotu (ja i Czesiu nie nocujemy - wracamy do domu).
Trasa powrotna: Zieleniec - Duszniki-Zdrój - Szczytna - Polanica-Zdrój - Stary Wielisław - Kłodzko.
Zapis trasy do Zieleńca
https://connect.garmin.com/modern/activity/2708937...
Zapis części trasy z Zieleńca (do Starego Wielisławia - na tyle wystarczyło zasilania)
https://connect.garmin.com/modern/activity/2708943...
- DST 56.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Raszków - Słupiec - Kamieniec
Sobota, 28 kwietnia 2018 · dodano: 28.04.2018 | Komentarze 0
Z Kłodzka startuje 5 osób - ja, Czesiu, Jola, Kaziu i Piotr. Razem jedziemy do styku Szalejowa Górnego i Wolan. Jola, Kaziu i Piotr skręcają do Polanicy-Zdroju a ja i Czesiu jedziemy dalej trasą: Wolany - Niwa - Raszków - Ścinawka Dolna - Ścinawka Średnia - Słupiec - Bożków - Gorzuchów - Ruszowice II - Kamieniec - asfaltem przez pola do "8" - Szalejów Dolny - Kłodzko.
A na trasie kwieciście
i nepomukowo.
W Ścinawce i Słupcu są po 3 figury św. Jana Nepomucena ( na zdjęciu po 1 nepomuku ze Ścinawski i Słupca).
Kaziu z nami nie pojechał to ich odwiedziny jeszcze przed nim.
https:/
https:/connect.garmin.com/modern/activity/2658033...
- DST 51.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Czerwieńczyce - Bożków - Niwa - Wolany
Niedziela, 22 kwietnia 2018 · dodano: 22.04.2018 | Komentarze 0
Dzisiaj ponownie ja, Czesi i Kaziu. Czesiu zaproponował jazdę do Czerwieńczyc a dalej ?.
Jedziemy: Kłodzko - Ścinawica - Młynów - Czerwieńczyce.
W Czerwieńczycach "odwiedzamy" św. Jana Nepomucena
i jedziemy do kościoła przy którym jest kamienny krzyż pokutny..
Zastanawiamy się nad dalszą trasą. Decydujemy się jechać w kierunku Bożkowa. Zawracamy więc i jedziemy do Bożkowa gdzie "odwiedzamy" kolejną figurę św. Jana Nepomucena
i zatrzymujemy się na chwilę przy pałacu.
O pałacu informacje na: https://polskazachwyca.pl/ciekawostki/palac-w-bozk...
Dalsza trasa "rodzi się" na bieżąco. Jedziemy: Gorzuchów - Ruszowice - Kamieniec - Niwa (kolejna figura św. Jana Nepomucena) - Wolany - Szalejów Górny - Szalejów Dolny - Kłodzko.
I wyszło ładne kółko z 3 figurami św. Jana Nepomucena i kamiennym krzyżem pokutnym - wszystko do odznak turystycznych Kazia. Ja i Czesiu mamy już te odznaki zdobyte.
https://connect.garmin.com/modern/activity/2644010...
- DST 80.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Lądek - Stronie - Bolesławów
Sobota, 21 kwietnia 2018 · dodano: 21.04.2018 | Komentarze 0
Nie było chętnych rowerzystów na wyjazd do Dusznik na Rajd Wiosenny organizowany przez PTTK w Dusznikach. To my też nie jedziemy.
Umawiamy się z Kaziem i jedziemy: Kłodzko - Krosnowice - Żelazno - Ołdrzychowice - Trzebieszowice - Radochów - Lądek-Zdrój - Stronie Ślaskie - Stara Morawa - Bolesławów i powrót przez te same miejscowości ale trochę innymi drogami.
W Radochowie namawiam Kazia (jest w trakcie zdobywania odznaki) na spacer do kamiennego krzyża, który jest na początku schodów prowadzących na górę Cierniak. Czesiu zostaje z rowerami a ja i Kaziu 0,5 km (w jedną stronę) idziemy pieszo.
Dzisiaj zobaczyłam, że przy schodach na tę górę jest jeszcze drugi kamienny krzyż.
Pierwszy jest po lewej (ten z Kaziem),
a drugi kilka metrów wyżej po prawej stronie kamiennych schodów.
Na wspinaczkę po ponad 200 schodach do kaplicy Kaziu nie miał ochoty. Po obfotografowaniu krzyży wracamy do rowerów.
W Stroniu Śl. zatrzymaliśmy się przy Pałacu – dawnej rezydencji właścicieli dóbr Stronia Śląskiego. Obecnie budynek jest siedzibą władz samorządowych i burmistrza gminy Stronie. Najbardziej znaną właścicielką pałacu była Marianna Orańska.
Więcej o tym obiekcie na: https://pl.wikipedia.org/wiki/Pałac_w_Stroniu_Śląs...
Powyżej - moi towarzysze podróży przed Urzędem Gminy na ławce przyjaźni
Przed tym obiektem jest odnowiona figura św. Jana Nepomucena. Przed odnowieniem figura znajdowała się na placu przykościelnym.
W Bolesławowie odwiedziliśmy kolejne 2 nepomuki.
Spacer na Górę Oliwną w Bolesławowie został na następną wycieczkę. Dzisiaj po dłuższym odpoczynku w parku, w którym jest figura św. Franciszka Ksawerego w otoczeniu aniołków
zarządzony został powrót do domu.
Kaczeńce już pięknie kwitną,
bociany do Ołdrzychowic przyleciały (tylko tyle mogłam przybliżyć moim aparatem)
https://connect.garmin.com/modern/activity/2641429...
W drodze powrotnej w Radochowie GPS "poprosił o doładowanie" . Miałam ze sobą POWERBASE, połączyłam oba urządzenia i spowodowałam, że trasa zaczęła się zapisywać od nowa.
https://connect.garmin.com/modern/activity/2641435...
- DST 54.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Tysięczny kilometr w tym roku
Środa, 18 kwietnia 2018 · dodano: 18.04.2018 | Komentarze 0
Wyjazdu "kiełbaskowego" ciąg dalszy. Organizatorem wyjazdu był Władziu. Jako miejsce spotkania wybrany został plac (wiata i miejsce na ognisko) przy Czarnej Drodze. W grupie 10-osobowej trasą: Kłodzko - Szalejów Dolny - Szalejów Górny - Wolany - Chocieszów dojechaliśmy na miejsce.
Grupa 9-osobowa i mój rower - przygotowanie do startu
Przy ognisku
Po zakończeniu "ucztowania" na drogę powrotną podzieliliśmy się na 2 grupy. Ja, Czesiu, Kaziu i Władziu pojechaliśmy dalej Czarną Drogą w kierunku Batorówka a pozostali tą drogą, którą przyjechaliśmy.
Cel naszej dalszej jazdy to dotarcie do kamiennego Krzyża na zboczu góry Błażkowa.
Z Czarnej Drogi wjechaliśmy na czerwony szlak rowerowy w kierunku Polanicy-Zdroju (Czeski Trakt). Po ok. 1,5 km "spotkaliśmy się" z czarnym szlakiem pieszym, który z Praskiego Traktu skręcał w drogę leśną widoczną na poniższym zdjęciu (dla nas, jadących od strony Czarnej Drogi, był to skręt na lewo)
Wcześniej, już na tej leśnej drodze, jest znak z oznaczeniem nr drogi pożarowej.
Za tymi dwoma znakami, przed widocznym na pierwszym zdjęciu drewnem, jest dróżka w lewo.
Idziemy tą dróżką widoczną na poniższym zdjęciu i wypatrujemy krzyża kamiennego. Prowadzi nas Władziu, który z kolegą był przy nim kilka dni temu - poprowadził ich do niego leśniczy spotkany w lesie.
Idziemy i krzyża nie widzimy. Zaczynamy szukanie. Okazuje się, że zaszliśmy za daleko. Kręcimy się trochę po lesie i cel osiągnięty, krzyż odnaleziony i sfotografowany.
Wykuty napis na krzyżu upamiętnia tragiczną śmierć drwala Georga Aulicha, który został przywalony przez drzewo 26 lipca 1707 roku.
W drodze powrotnej zmierzyłam odległość krzyża od czarnego szlaku pieszego - 320m.
Krzyż znajduje się po lewej stronie dróżki, kilka metrów od niej - trzeba się dobrze patrzeć w las aby go dostrzec.
GPS znowu wyłączył się przed końcem trasy. Dla dojechania do tysięcznego kilometra pojechaliśmy z Czesiem jeszcze do Krosnowic i tam GPS "padł".
https://connect.garmin.com/modern/activity/2634152...
- DST 52.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Z grupą "4 Doliny"
Niedziela, 15 kwietnia 2018 · dodano: 15.04.2018 | Komentarze 0
Grupa rowerzystów ze Stowarzyszenia Rowerowego Ziemi Kłodzkiej 4 Doliny dzisiejszym rajdem rozpoczyna sezon rowerowy 2018. My jako sympatycy stowarzyszenia zostaliśmy na rajd zaproszeni. W rajdzie wzięło udział 20 osób.
Trasa rajdu: Kłodzko - Krosnowice - Żelazno - Ołdrzychowice - Skrzynka. W Skrzynce zatrzymaliśmy się na dłużej - przy ognisku upiekliśmy przywiezione kiełbaski, pobyliśmy ze sobą i wróciliśmy do domów.
Poniżej zdjęcia "pożyczone" z FB Stowarzyszenia 4Doliny
W drodze powrotnej obok tych rowerów był odpoczynek
Stowarzyszenie "4 Doliny" wspiera rozwój turystyki rowerowej oraz prowadzi czytelne lobby na rzecz budowania i wytyczenia ścieżek rowerowych na Ziemi Kłodzkiej.
Na tym spotkaniu dowiedziałam się, że został wybrany wykonawca ścieżki rowerowej w mieście. Jest nadzieja, że to dobry początek realizacji całego projektu ścieżek rowerowych opracowanego przez Stowarzyszenie 4 Doliny.
Dzisiejsza trasa - tylko "tam", gdyż po postoju zabrakło ładowania (trzeba zabierać ze sobą POWERBASE).
https://connect.garmin.com/modern/activity/2627355...
- DST 56.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Bystrzycę Kłodzką i Stary Wielisław
Sobota, 14 kwietnia 2018 · dodano: 14.04.2018 | Komentarze 0
Po wczorajszym deszczu dzisiaj rano czekała na nas praca na działce - m.in. rozgarnięcie ziemi po jesiennym kopaniu. Z Kaziem umówiliśmy się na 12,30 i o tej godzinie wyjechaliśmy.
Wybrałam trasę z nepomukami i obiektami do "Wielisławskiego Włóczykija" czyli: Kłodzko - Krosnowice - Gorzanów - Stary Waliszów-Mszaniec (Jan Nepomucen) - Bystrzyca Kłodzka (2x Jan Nepomucen) - Szklarka - Stara Łomnica - Starkówek - Polanica-Zdrój - Stary Wielisław (ostatnie obiekty do "Wielisławskiego Włóczykija" - nr 16,9,10 i 8).
Kapliczka św. Franciszka Ksawerego w Bystrzycy Kłodzkiej
Kaplica przy dolnym moście na Nysie Kłodzkiej. Dar wotywny mieszczan dla św. Franciszka Ksawerego za uratowanie miasta od zarazy. Według legendy w tym miejscu zmarł zadżumiony uciekinier z Kłodzka, który chciał dostać się do Bystrzycy Kłodzkiej, wbrew podjętym w mieście środkom ostrożności.
Obraz w ołtarzu w w/w kapliczce.
Kaziu i św. Jan Nepomucen na ul. Szpitalnej w Bystrzycy Kłodzkiej
Brama Wodna w Bystrzycy Kłodzkiej
Okazałą częścią murów miejskich Bystrzycy Kłodzkiej jest Brama Wodna z wieżą zwieńczoną ceglanymi blankami. Jest zbudowana z kamienia i pochodzi z XIV wieku. Ceglane wykończenie i hełm zbudowano na początku wieku XVI. Na piętrze wieży mieści się izdebka z drewnianym stropem, nad którym jest pomieszczenie z otworami strzelniczymi.
Dawniej Brama Wodna była miejscem, gdzie pobierano opłaty za wjazd do miasta.
Wielisławski Włóczykij - obiekt nr 10 (wotywna kolumna Maryjna z XIX w,)
Wielisławski Włóczykij - obiekt nr 16 (kamienna pasja z 1867 r.) - stan jak widać
Wielisławski Włóczykij - obiekt nr 8 (kolumna wotywna z XVII w.)
Był to ostatni i najtrudniejszy do odnalezienia obiekt z gry "Wielisławski Włóczykij".
W książeczce "Stary Wielisław wieś z historią w tle" opisany:
"Przy torach kolejowych poniżej dworu dolnego, na trudno dostępnym terenie stoi kolumna - unikatowy przykład miejscowej sztuki kamieniarskiej. Wybudowana w 1889 r., ozdobiona przepięknymi i niezwykle bogato zdobionymi kamiennymi reliefami umieszczonymi na zwieńczeniu kolumny w kształcie latarni"
Obiektu tego - od strony dworu dolnego - szukałam 25 marca. Rozpytywani mieszkańcy nie potrafili wskazać jego lokalizacji.
Dzisiaj trafiliśmy lepiej i lokalizację tej kolumny wskazał nam mieszkaniec Starego Wielisławia, mieszkający w pobliżu obiektu nr 9 i 10.
Aby dojść do tego obiektu musieliśmy iść wzdłuż torów (fotografia poniżej).
Na asfalt wyszliśmy przy kaplicy - mauzoleum.
Mapka wskazująca lokalizacje poszczególnych obiektów gry "Wielisławski Włóczykij".
i obiekty
Teraz czeka nas wizyta w bibliotece po odbiór albumu i naklejek.
Dla ambitnych tropicieli przygotowana została zagadka: "na terenie wsi znajdują się jeszcze trzy obiekty, które celowo nie zostały ujęte w albumie i na ulotce - to małe kapliczki na fasadach budynków, widocznych z drogi głównej". Aby otrzymać specjalną nagrodę należy je odszukać, wykonać zdjęcia i pokazać w bibliotece wraz ze skompletowanym albumem.
My wytropiliśmy trzy wnęki w fasadach budynków. Nie ma w nich żadnych figurek, są puste - czy to są te właściwe?
https://connect.garmin.com/modern/activity/2624212...
- DST 51.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Nowy Waliszów
Niedziela, 8 kwietnia 2018 · dodano: 08.04.2018 | Komentarze 0
Ciepło ale mocno wieje. Umawiamy się z Kaziem na wyjazd. Na starcie oprócz mnie i Czesia melduje się Kaziu i Piotr. Celem naszego dzisiejszego wyjazdu jest Nowy Waliszów z dwoma kamiennymi krzyżami i figurą św. Jana Nepomucena.
Jedziemy: Kłodzko - Krosnowice - Gorzanów. Piotr wraca do Kłodzka a my dalej: Gorzanów (figura św. Jana Nepomucena na posesji przy ul. Bystrzyckiej) - Zabłocie - Stary Waliszów - Nowy Waliszów.
Odpoczynek przed drogą do Nowego Waliszowa (trochę pod górkę).
W Nowym Waliszowie fotografuję Kazia na tle 2 krzyży kamiennych i przy figurze św. Jana Nepomucena.
I droga powrotna: Nowy Waliszów - Górne Romanowo - Trzebieszowice - Ołdrzychowice - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.
GPS włączyłam dopiero na ul.Korczaka.
https://connect.garmin.com/modern/activity/2610411...
- DST 72.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Stójków (Strachocin) i Konradów
Sobota, 7 kwietnia 2018 · dodano: 07.04.2018 | Komentarze 0
Rano telefon od Władzia i pytanie jaki plan na dzisiaj?. Chwila wahania do pracy na działkę czy na rower. Pogoda wspaniała dlatego rower wygrał z działką. Jedziemy ale gdzie? Jak Władziu i Kaziu to krzyże i kapliczki kamienne. Czesiu wybrał krzyż w Stójkowie (Strachocinie). Jest to jeden z 3 obiektów, do których nie dojechaliśmy w czasie zdobywania odznaki "Krzyże i kapliczki kamienne na Ziemi Kłodzkiej" (trzeba było odnaleźć 27 z 30 obiektów). Szybkie przeglądanie map, szperanie w internecie i trasa ustalona. Do tego krzyża można dotrzeć z różnych stron i wieloma ścieżkami. Nasza droga: z drogi nr 392 obok nowych budynków z nr 39 a i b wjechaliśmy na "starą drogę" (taką jej nazwę znaleźliśmy w internecie) - obecnie z nowym asfaltem, przejechaliśmy przez most nad torami, skręciliśmy w prawo i jechaliśmy nowiutką drogą asfaltową do jej końca, następnie skręciliśmy w prawo i już drogą polną z bardzo głębokimi koleinami (ale prawie nie było problemu a jazdą rowerami), znaczoną żółtymi słupkami , którymi oznaczono biegnący rurociąg gazowy dojechaliśmy do celu tj. do kamiennego krzyża.
Ja i Czesiu przy krzyżu kamiennym w Stójkowie
Wróciliśmy do drogi głównej tj. "392" i ścieżką rowerową wzdłuż tej drogi a potem drogą dojechaliśmy do skrzyżowania z drogą do Konradowa. Chwila zastanowienia i decydujemy się jechać do Konradowa do kapliczki kamiennej (dla Kazia bo Władziu już ją odwiedził) i do św. Jana Nepomucena (też dla Kazia).
Kaziu przy kapliczce kamiennej w Konradowie
i przy figurze św. Jana Nepomucena
Wracamy do drogi "392" i jedziemy do Kłodzka przez Radochów - obok zamku i boczną drogą obok tartaku w Trzebieszowicach - Ołdrzychowice - Żelazno - Krosnowice - Kłodzko.
Dzisiaj jechaliśmy w towarzystwie Kazia i Władzia a do Radochowa jechał z nami Piotr, który sam wrócił do Kłodzka.
Wiosenne kwiaty
Zapis trasy niepełny - włączyłam później a na końcu zabrakło ładowania.
https://connect.garmin.com/modern/activity/2607526...
- DST 51.00km
- Sprzęt Author Corsa
- Aktywność Jazda na rowerze
Przez Studzienno
Środa, 4 kwietnia 2018 · dodano: 04.04.2018 | Komentarze 0
Dzisiejsza wycieczka to dalszy ciąg zdobywania przez Władzia i Kazia odznaki "Krzyże i kapliczki kamienne na Ziemi Kłodzkiej". Na dzisiaj Władziu zaplanował kapliczkę kamienną do której my doszliśmy z miejscowości Studzienno (w regulaminie odznaki kapliczka opisana jest jako Batorów). Przy okazji Kaziu będzie "odwiedzał" znajdujące się na trasie kolejne przedstawienia św. Jana Nepomucena - teraz już do stopnia złotego tej odznaki.
Ruszamy z Kłodzka w grupie 6-osobowej: Ja, Czesiu, Kaziu, Władziu, Piotr i Jola. W Szalejewie Dolnym dołącza do nas Kazia. Jedziemy razem do Wolan. Po dłuższym odpoczynku na placu zabaw w Wolanach dalej jedziemy już w grupie 4- osobowej. Kazia, Jola i Piotr wracają do Kłodzka. A my tj. Ja, Czesiu, Kaziu i Władziu: Wolany - Niwa - Chocieszów - Studzienno. Jedziemy w kierunku Wambierzyc, dojeżdżamy do czerwonego szlaku pieszego i nim już drogą leśną dojeżdżamy do kapliczki z MB Wambierzycką. Czesiu zostaje z rowerami a ja z Władziem i Kaziem idziemy pieszo dalej szlakiem czerwonym. Po 750 m osiągamy cel czyli kamienną kapliczkę. Wykonujemy fotografie i wracamy do Czesia i rowerów.
Kapliczka kamienna "zdobyta"
Jedziemy dalej do Wambierzyc.
Na trasie:
Studzienno i taka myśl
Studzienno i 2 topole białe - pomniki przyrody
W Wambierzycach fotografuję Kazia na tle krzyża kamiennego - kolejnego obiektu do w/w odznaki (Władziu przy tym krzyżu był w Wielką Sobotę) i przy Bazylice z dwiema figurami św. Jana Nepomucena. W Bazylice kolejne dwa przedstawienia św. Jana Nepomucena.
Wambierzyce - widok ze schodów Bazyliki.
W prawym dolnym rogu fotografii nasze rowery oraz Czesiu i Władziu.
Po dłuższym odpoczynku jedziemy: Ratno Dolne - Ścinawka - Ruszowice (kolejny św. Jan Nepomucen) - Korytów - Kłodzko-Leszczyna (św. Jan Nepomucen).
Dzisiejsze "łowy" to: kapliczka kamienna (Kaziu i Władziu), krzyż kamienny (Kaziu) i 6 x św. Jan Nepomucen (Kaziu).
Trasa:
https://connect.garmin.com/modern/activity/2601291...